Menu
1 kwietnia 2019

Reprezentacja Polski Lacrosse Kobiet trenowała we Wrześni

Reprezentacja Polski Kobiet w Lacorsse w miniony weekend trenowała we Wrześni. Na zgrupowaniu nie zabrakło zawodniczek Poznań Hussars Ladies.

Kadra pod wodzą Jaya Wattsa, Kaitlyn Kennedy oraz Marcina Basińskiego trenowała na obiektach Stadionu Miejskiego we Wrześni dzięki uprzejmości gospodarzy miasta. Zgrupowanie było następstwem konferencji metodycznej nauczycieli wychowania fizycznego "Lacrosse nowym sportem podstawy programowej". 

Sztab szkoleniowy zaplanował trzy sesje treningowe na sobotę oraz dwie na niedzielę. Jako, że zgrupowanie miało charakter otwarty, trenerzy podzielili zawodniczki na te bardziej doświadczone oraz początkujące, dzięki czemu każda znalazła coś dla siebie. 

Pierwszym, poważnym sprawdzianem dla kadrowiczek będzie zaplanowany na 27-29 czerwca międzynarodowy turniej lacrosse Prague Cup. 

Poznań Hussars reprezentowały Klaudia Majorczyk, Marianna Zielewicz, Krystyna Gorzkowska, Olga Narczewska, Malwina Dziombra, Anna Walas, Zuzanna Stasiak, Laura Meinel, Afrodyta Chadzinikulau.

Zadowolenia z możliwości w uczestnictwie w zgrupowaniu reprezentacji Polski nie kryła bramkarka Poznań Hussars Ladies, Malwina Dziombra:

- Po bardzo intensywnym tygodniu na uczelni nie mogłam sobie wymarzyć lepszej formy odpoczynku niż zgurpowanie we Wrześni! Co prawda fizycznie nie odpoczęłam ani trochę, ale psychicznie - jeszcze jak! Trenerzy Kaitlyn, Jay i Marcin nie tylko ponownie zarazili nas swoją lakrosową energią i pasją, ale także zapewnili bardzo dobre warunki do rozwoju! Zgrupowanie było świetnie przygotowane - trenerzy pomyśleli zarówno o bardziej doświadczonych zawodniczkach, jak i o tych, które swoją przygodę z lacrosse rozpoczęły stosunkowo niedawno. Myślę, że każda z nas dowiedziała się czegoś nowego o swojej pozycji na boisku, nabrała pewności siebie i zmotywowała do dalszej pracy! Oby więcej takich weekendów! - oznajmiła Malwina. 

- Mogę dodać od siebie, że podziwiam trenerów, którzy wkładają tyle czasu na organizację i trenowanie nas. Muszą prawdziwie i transkontynentalnie kochać ten sport. Pozytywne było to, że mimo dużego zróżnicowania poziomów były treningi oddzielne dla bardziej zaawansowanych i początkujących, dzięki czemu trenerzy zwrócili uwagę na to, na czym dana grupa najbardziej skorzysta. Poziom zawodniczek był w sumie zróżnicowany jak PLLK (Polska Liga Lacrosse Kobiet). Totalne świeżaki plus dziewczyny, które naprawdę ogarniają. Mimo wszystko raczej nie było zbyt trudnych ćwiczeń - oceniła Krystyna Gorzkowska. 

Wróć do aktualności

PATRONI MEDIALNI

PARTNERZY KLUBU